Czytam
Lwa Tołstoja. Prawdziwa, wielka literatura, niemożliwa do naśladowania przez
człowieka, który nawet dziesiątej części czasu nie może poświęcić na pisanie.
Szkoda, że wydawcy zamiast jednej z tych: przed zmrokiem,
za świtem, naznaczonych i przeznaczonych; którymi ogłupiają kobiety, nie
wydadzą „Anny Kareniny”.
Oto
kilka bardzo interesujących i charakterystycznych złotych myśli Lwa Tołstoja:
·
Dzieci mają tylko żyć, dorośli muszą
walczyć.
·
Jeśli życie nie wydaje ci się wielką,
niezasłużoną radością, to tylko dlatego, że umysł twój błądzi.
·
Żal stracić rzecz, do której się
przywykło. Ciało jest właśnie taką rzeczą.
·
Jedną z najbardziej nieodpartych
potrzeb człowieka - taką samą, a może nawet, a może nawet bardziej nieodpartą
niż jedzenie, picie, żądza - o której istnieniu często zapominamy - jest
potrzeba zamanifestowania siebie. Chcemy wiedzieć: to zrobiłem ja. Bardzo dużo
postępków, których nie da się zrozumieć inaczej, można wytłumaczyć tą potrzebą.
Należy o niej pamiętać i przy wychowywaniu, i przy obcowaniu z ludźmi. A przede
wszystkim należy się starać, aby to była działalność, nie zaś przechwałki.
·
Zawsze nam się wydaje, że kochają nas
za to, że jesteśmy dobrzy. Nie domyślamy się, że kochają nas dlatego, że dobrzy
są ci, którzy nas kochają.
·
Nie bój się rozumu krytykującego twe
błędy; ten sam rozum wskaże ci prostą drogę do ich naprawienia.
·
Literatura była białą kartą, która
została całkowicie zapisana. Trzeba ją przewrócić, albo wziąć inną.
·
Szczerze można rozmawiać tylko z
Bogiem.
·
Można być mądrym, nie przeczytawszy
ani jednej książki, wierząc we wszystko, co jest napisane w książkach, nie
można nie być głupim.
·
Jeśli tylko zaczniesz więcej myśleć o
tym, co było lub będzie, przeoczysz najważniejsze: prawdziwe życie w chwili
obecnej.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz