Niestety, nasza cywilizacja w pogoni za nowymi odkryciami zapomina
o wartościowych dokonaniach przeszłych pokoleń. Podobnie jak w innych
dziedzinach, dzieje się tak również i w medycynie. Zachwyceni skutecznością
antybiotyków, dokonaniami współczesnych chirurgów, czy dostępnością leków
przepisywanych od ręki na każdą dolegliwość; zapominamy, że nasi przodkowie
również leczyli choroby, może mniej wyrafinowanymi niż obecnie środkami, ale
przecież skutecznie. Okazuje się dzisiaj, że te stare, zapomniane sposoby
leczenia pomagają, kiedy współczesna medycyna zawodzi.
Dotyczy to szczególnie chorób cywilizacyjnych – zaburzeń układu
krążenia, nowotworów i cukrzycy. Jednym z najprostszych i najskuteczniejszych
sposobów leczenia, jakie możemy zastosować w tych schorzeniach – szczególnie w
chorobach serca – jest dieta doktora Caldwella Esselstyna. Jest on znanym
amerykańskich chirurgiem, który stosuje również inne metody leczenia chorób
serca. Doktor Esselstyn przez wiele lat był świetnym kardiochirurgiem, ale
pacjentów dla których nie było już ratunku i pozostawało im najwyżej kilka
miesięcy życia leczył za pomocą diety. Wyleczył ponad dwustu takich pacjentów.
Jednym z nich był prezydent USA Bill Clinton.
Najkrótszy opis tej diety: nie wolno jeść mięsa (również
drobiu i ryb), nabiału i tłuszczu (również oleju, nawet z oliwek). Można jeść
warzywa, owoce (oprócz awokado i orzechów), wszelkie zboża i rośliny
strączkowe.
Chociaż ta dieta wygląda na bardzo restrykcyjną, to jednak pomaga ludziom poważnie chorym na serce. Oczywiście stosowana razem z lekami farmakologicznymi. Mogę to powiedzieć z czystym sumieniem. Jeśli nie spożywamy nawet
kropli tłuszczu, to wtedy nasze komórki śródbłonka mają szansę na regenerację.
Szczegóły diety doktor Esselstyn zawarł w książce „Chroń i
lecz swoje serce”, która została już przetłumaczona na język polski.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz