nawet nie próbuj
ożywiać
bandażem i gipsem
złamanego
kwiatu miłości
złote
płatki opadły
a
płatki codzienne nie potrafią
wabić
lśnieniem złudzenia
czuwające
wiecznie nie zapomina
dzisiaj,
a jutro ponad wątpliwość
odwzajemni
krople goryczy
jedynie
inny zaplątany motyl
może
rozjaśnić próżnię egoizmu
po obu stronach lustra
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz